Połatane pantalony... czyli edukacja w reformach...



Reformy to popularne w Polsce określenie na majtki, które są mocno zabudowane. Nazywane też często „babcinymi” charakteryzowały się posiadaniem wysokiego stanu, oraz dłuższych nogawek, które sięgały gdzieś tak do połowy uda. Szczyty swojej popularności osiągnęły głownie po II wojnie światowej i obecne były w szufladach kobiet aż do lat 80. Od pantalonów reformy różnią się nowoczesnym zastosowaniem... gumki w pasie zamiast tasiemek! Jak to się ma do reformy szkolnictwa zawodowego? ano, sie ma!

Wspólnie z redakcją jednego z czasopism branżowych zadaliśmy pytanie Ministerstwu Edukacji Narodowej o podsumowanie rocznego okresu wdrażania kolejnej, nowej reformy systemu edukacji zawodowej. Wiedzieliśmy ze jest dobrze (bo innego stanu rzeczy wytyczne nie zakładają), ale jest aż tak dobrze to się pewnie nikt nie spodziewał...

Rzecznik Prasowy MEN:

"Celem zmian w kształceniu zawodowym rozpoczętych od 1 września 2012 roku jest lepsze jego dostosowanie do potrzeb rynku pracy i oczekiwań pracodawców.

W pierwszej kolejności została zmodyfikowana klasyfikacja zawodów szkolnictwa zawodowego, ponadto w każdym zawodzie wyodrębniono kwalifikacje zawodowe, odpowiadające  oczekiwaniom rynku pracy, a jednocześnie stwarzające możliwość elastycznego uzupełniania wiedzy i umiejętności zawodowych. Wyodrębnione w zawodach szkolnych kwalifikacje zostały opisane w nowej podstawie programowej kształcenia w zawodach, w której przygotowaniu uczestniczyli przedstawiciele środowisk pracodawców.
Wprowadzona modernizacja wzmacnia praktyczny wymiar kształcenia zawodowego. Zgodnie z obowiązującymi od 1 września 2012 r. ramowymi planami nauczania, które stanowią podstawę opracowania szkolnego planu nauczania, na kształcenie praktyczne w zasadniczej szkole zawodowej przeznaczono 60% godzin kształcenia zawodowego, natomiast w technikum 50% godzin.

Nowy sposób kształcenia w zawodzie wymagał również zmiany w zakresie egzaminowania. Egzamin potwierdzający kwalifikacje w zawodzie przeprowadzany jest odrębnie dla każdej kwalifikacji na podstawie wymagań określonych w podstawie programowej kształcenia w zawodach. Częścią egzaminów dotyczących wszystkich wyodrębnionych w zawodach kwalifikacji jest wykonanie zadania praktycznego. Ocenie podlega efekt końcowy zadania, czyli konkretny wyrób, usługa lub dokumentacja, w zależności od zawodu i kwalifikacji.

Do nowego egzaminu zawodowego przystępują nie tylko uczniowie, ale także osoby, które posiadając odpowiednie doświadczenie zawodowe, chcą w trybie eksternistycznym potwierdzić umiejętności nabyte w trakcie pracy.

Osobom dorosłym stworzono możliwość zdobywania poszukiwanych na rynku pracy kwalifikacji w nowej formie kształcenia – na kwalifikacyjnym kursie zawodowym. Program nauczania kursu uwzględnia wszystkie komponenty właściwe dla danej kwalifikacji. Po jego ukończeniu słuchacze przystępują do egzaminu zawodowego (takiego samego jaki mają uczniowie szkół)."


Wypada pogratulować i być dumnym...

Więc duma mnie rozpiera ze przyszło mi być trybikiem tej maszynki i gratuluję... i życzę powodzenia w realizacji kolejnych i kolejnych nowych reform jeszcze bardziej ulepszających tak  bardzo dobry system... Obawiam się tylko postępującego procesu ulepszania i unowocześniania, bo idąc tropem ewolucji kobiecej bielizny - kolejna reforma może upodobnić system edukacji do stringów a z tego etapu już tylko jedna zmiana dzieli nas od gołej d...


0 komentarze:

Prześlij komentarz