Które szkoły zabije "Dobra Zmiana"?



List Społecznego Towarzystwa Oświatowego adresowany do minister Edukacji Narodowej Anny Zalewskiej w sprawie reformy szkolnictwa zawodowego.



Szanowna Pani Minister!

Z wielkim zainteresowaniem przeczytaliśmy Informację MEN nt. wsparcia kształcenia zawodowego ze środków europejskich w ramach Programu Operacyjnego Wiedza Edukacja Rozwój na lata 2014-2020. Czytamy w niej m.in., że „jednym z priorytetowych (obok szkolnictwa wyższego) obszarów edukacji wspieranych w perspektywie finansowej 2014–2020 będzie szkolnictwo zawodowe. W latach 2014–2020 działania EFS w zakresie zarządzania systemem szkolnictwa będą nastawione na rozwój współpracy szkół i placówek oświatowych z ich otoczeniem, zwłaszcza pracodawcami i instytucjami rynku pracy.” Popieramy wszelkie reformy szkolnictwa zawodowego, które m.in. polegają na związaniu nauki z zakładami pracy.

Z tym większym zdziwieniem i niepokojem przyjęliśmy zapowiedzi zmian w finansowaniu publicznych szkół zawodowych. Zgodnie z propozycjami MEN, szkoły publiczne nieprowadzone przez jednostki samorządu terytorialnego mają otrzymywać dofinansowanie dopiero po zdaniu przez uczestników egzaminu końcowego, podczas gdy pozostałe placówki prowadzone przez JST otrzymają środki finansowe z chwilą rozpoczęcia kształcenia przez uczniów, czyli na dotychczasowych zasadach. W obu wypadkach sprawa dotyczy szkół publicznych, które ustawowo nie pobierają dodatkowych opłat za naukę i funkcjonują tylko dzięki subwencji oświatowej. Różni je jedynie podmiot prowadzący.

Propozycja wypłacania dotacji po zakończeniu cyklu kształcenia i tylko w przypadku pozytywnego wyniku egzaminu oznacza dla wielu placówek publicznych, prowadzonych przez stowarzyszenia non profit, realne zagrożenie zamknięcia działalności oświatowej. Takie rozwiązanie jest krzywdzące, zwłaszcza w przypadku bardzo dobrych szkół zawodowych i policealnych, które od dawna z sukcesami współpracują z przedstawicielami lokalnego rynku pracy i elastycznie dostosowują się do potrzeb zarówno uczniów, jak i pracodawców.

Przykładem takiej szkoły jest Publiczna Szkoła Policealna, funkcjonująca w ramach Zespołu Szkół STO w Raciążu, który istnieje w strukturach Społecznego Towarzystwa Oświatowego od ponad 23 lat.

Jest to aktualnie jedna z najnowocześniejszych szkół zawodowych w Polsce. Każda klasa wyposażona jest w tablice interaktywne, komputery, wizualizatory. Uczniowie na czas nauki mogą nieodpłatnie wypożyczyć tablety wraz z kompletem podręczników i potrzebnym oprogramowaniem. Słuchacze szkoły policealnej mają możliwość samokształcenia w sieci, korzystają z udostępnionych przez szkołę zasobów edukacyjnych zamieszczanych na platformie edukacyjnej, e-podręczników, publikacji, filmów oraz programów nauczania. Od 2012 roku szkoła w Raciążu, jako jedna z nielicznych, używa stworzonej przez jednego z nauczycieli platformy egzaminacyjnej do prowadzenia zawodowych egzaminów wewnętrznych i zewnętrznych. Przy czym nie jest to placówka elitarna, za naukę w Publicznej Szkole Policealnej nie jest pobierana opłata. W szkole pracuje wielu nauczycieli-pasjonatów, którzy podręczniki w wersji elektronicznej uzupełniają o  dodatkowe filmy edukacyjne, ekranizacje dzieł sztuki, wykłady itp.

Uczniowie osiągają bardzo dobre wyniki w nauce, dzięki nowoczesnym rozwiązaniom technologicznym i intensywnej współpracy z zakładami pracy z całego regionu. Ta współpraca polega nie tylko na odbywaniu praktyk przez uczniów (choć to też bardzo cenne doświadczenie), ale także na wsłuchiwaniu się w potrzeby firm i instytucji, badaniu lokalnego rynku pracy i zapotrzebowania na określone umiejętności. Niemal co roku w szkole powstaje nowy kierunek zawodowy, będący bezpośrednią odpowiedzią na lokalne zapotrzebowanie. Dzięki temu absolwenci mają większe szanse na znalezienie pracy w swoim zawodzie i na swoim terenie. Jest to tym ważniejsze, że szkoła działa na terenie dotkniętym dużym bezrobociem, zaniedbanym kulturowo. Podczas lekcji uczniowie mogą się oswoić z nowoczesną technologią wykorzystywaną do pracy, a nie tylko do rozrywki, nauczyć samodzielności, komunikacji, uwierzyć w siebie. Dyrekcja i nauczyciele wierzą, że szkoła to nie tylko lekcje – to przede wszystkim możliwość zapewnienia młodzieży szansy na godne życie.

Takie szkoły, jak ta w Raciążu, pełnią bardzo istotną społecznie rolę. Dzięki temu, że stosunkowo łatwo przystosowują się do wymagań rynku pracy, umożliwiają wielu ludziom zdobycie nowych kwalifikacji, zmianę zawodu, dostosowanie się do potrzeb pracodawców. Istnienie takich szkół to jeden ze skuteczniejszych sposobów walki z bezrobociem. Konieczność przebranżowienia się, zdobywania nowych umiejętności, nikogo dziś nie zaskakuje, a zawodowe szkoły policealne to ułatwiają. Jednak dobra kondycja finansowa jest koniecznym warunkiem, aby szkoła mogła być elastyczna i dostosowywać się do zmieniających się potrzeb rynku. Otwieranie nowych kierunków kształcenia wymaga inwestycji.

Dlatego też zmiany finansowania proponowane przez MEN budzą niepokój i sprzeciw zarówno wśród nauczycieli, uczniów, jak i lokalnych pracodawców. Społeczne Towarzystwo Oświatowe chce chronić dotychczasowy dorobek i wkład pracy włożony w przygotowywanie przyszłej kadry zawodowej dla lokalnego, krajowego i unijnego rynku pracy.

Popieramy reformę szkolnictwa zawodowego, ale uważamy, że wszystkie szkoły publiczne powinny być traktowane na równi, otrzymywać wsparcie na tych samych warunkach – warto oceniać je na podstawie efektów prowadzonej działalności, niezależnie od tego, czy są prowadzone przez JST, czy inny podmiot. Uzależnienie formy dofinansowania od podmiotu, który prowadzi szkołę publiczną, jest w naszym przekonaniu niezgodne z konstytucyjną zasadą równości podmiotów wobec prawa i sprawia wrażenie, że ustawodawca próbuje   zastosować praktykę dyskryminacji wobec legalnie funkcjonujących podmiotów w oparciu o niejasne i wątpliwe prawnie przesłanki.

Liczymy, że nasz głos zostanie uwzględniony w kontekście finansowania szkół, dzięki czemu wartościowe, nowoczesne placówki, ważne dla lokalnych społeczności, będą mogły skupić się na nauczaniu i podnoszeniu jakości swojej oferty, nie obawiając się o swoją przyszłość.


Z wyrazami szacunku,


Podpisano:

Andrzej Nizielski  
dyrektor Zespołu Szkół STO w Raciążu  
   
Krystyna Norwa
wiceprezes Zarządu Głównego STO

Zygmunt Puchalski
prezes Społecznego Towarzystwa Oświatowego




________________________________________________________________________________
Źródło publikacji: Społeczne Towarzystwo Oświatowe 
- materiał nadesłany w celu upowszechnienia






0 komentarze:

Prześlij komentarz